Wycofanie zgody BIK – jak „wyczyścić” historię kredytową?!
BIK
5 min. czytania
11-09-2017
3 min. czytania
Dziesiątki, jak nie setki małych, średnich i całkiem już dużych firm z sektora pozabankowego bardzo skutecznie rozpycha się łokciami w walce o klientów zainteresowanych krótkoterminowymi pożyczkami. Branża pozabankowa przechodzi okres rozkwitu. Zmasowany marketing, łatwość uzyskania finansowania i niewielkie wymagania powodują, że wiele osób decyduje się na skorzystanie z szybkiego kapitału. Pojawia się niespodziewany wydatek? Po co chodzić do banku, skoro na wyciągnięcie ręki jest finansowanie, które można uzyskać w kilka kliknięć? Czy to strategicznie dobry ruch, jeśli zamierzamy w przyszłości zaciągnąć kredyt hipoteczny?
W dzisiejszym wpisie„Miałeś chwilówki, a chcesz zaciągnąć kredyt hipoteczny? Masz problem” dowiesz się:
Chwilówki, jak sama nazwa wskazuje, są to krótkoterminowe pożyczki pozabankowe. Są to pożyczki pożyczane na okres najczęściej nieprzekraczający 60 dni. Chwilówkę można zaciągnąć na dowolny cel. Duża konkurencja na rynku powoduje, że dostępność i łatwość uzyskania chwilówki jest bardzo duża. Wiele firm pożyczkowych oferuje możliwość uzyskania finansowania przez Internet. Wystarczy skan dowodu osobistego, elektroniczna zgoda na sprawdzenie w bazach gospodarczych i BIK oraz przelew z własnego rachunku celem potwierdzenia danych osobowych. W ciągu dosłownie kilku minut można uzyskać finansowanie. Firmy pożyczkowe badają klienta na początku współpracy. Pierwsze pożyczki opiewają na kilkaset PLN. Nierzadko dla zachęty pierwsza pożyczka jest darmowa – oddaje się tyle, ile się pożyczyło pod warunkiem terminowej spłaty. Kolejne już są wysoko oprocentowane, ale w ramach dobrej współpracy klienci zyskują możliwość zaciągnięcia wyższych kwot.
Chwilówki w wielu bankach działają na analityka jak czerwona płachta na byka(wiersz roku:)). Dla wielu z nich korzystanie z chwilówek oznacza, że Twój domowy budżet już przed zaciągnięciem kredytu hipotecznego nie dopinał się. Jak w takim razie będzie wyglądała Twoja sytuacja finansowania po zaciągnięciu hipoteki? Część z Was sobie pomyśli: „ale co ma piernik do wiatraka? Będę miał kredyt hipoteczny, to dostosuję swoje wydatki do nowej rzeczywistości”. Niestety takie wyjaśnienia dla większości analityków nie są przekonujące. Działy analiz bywają bardzo defensywnie nastawione i część zachowań klientów dyskwalifikuje ich z ubiegania się o hipotekę.
Sposobów sprawdzania wnioskodawców jest wiele. Podstawowa to raport Biura Informacji Kredytowej. Coraz więcej firm pozabankowych, szczególnie tych bardziej znanych (np. VIVUS, Wonga, Aasa), raportuje do BIK fakt, że ktoś zaciąga i spłaca chwilówki. Oczywistym jest, że w trakcie analizy wniosku o kredyt hipoteczny sprawdzany jest raport BIK. Mamy zatem pierwszy sposób sprawdzania przez analityków. Drugi jest równie prosty: żeby zaciągnąć chwilówkę, musisz skorzystać ze swojego rachunku bankowego. Firma pożyczkowa przelewa pożyczkę na Twój rachunek, a Ty z kolei spłacasz ją także ze swojego rachunku. Wnioskując o kredyt hipoteczny, najczęściej musisz dostarczyć pełne wyciągi bankowe za kilka miesięcy wstecz. Analityk ma Twoją sytuację finansową podaną na tacy. Widzi każdą transakcję, jaką wykonałeś. Niestety jeśli „bawiłeś” się w chwilówki, to możesz mieć problem.
Zaciągnięcie chwilówki nie jest błędem, którego nie da się naprawić, jeśli starasz się o kredyt hipoteczny. Podstawą jest być świadomym zagrożeń i odpowiednio się na nie przygotować. Wszystko zależy od tego, jak dużo masz czasu na uzyskanie hipoteki, w jakich bankach masz szanse na uzyskanie finansowania oraz jak historycznie wyglądała Twoja spłata. Jeśli czas Ci pozwala, a swoje zobowiązania pozabankowe spłacałeś terminowo, możesz napisać wniosek o cofnięcie zgody na przetwarzanie danych. Jeśli w BIK nie widać Twoich zobowiązań, możesz starać się o hipotekę w bankach, które nie wymagają pełnych wyciągów lub wymagają tylko potwierdzeń wpływów z wynagrodzenia. Na rynku są również banki, które akceptują, że wnioskodawcy historycznie korzystali z finansowania pozabankowego. Sprawa nie jest zatem tak tragiczna, ale jak wspomniałem trzeba mieć świadomość konsekwencji brania pożyczek. To kolejny przykład potwierdzający, że nie można starać się o kredyt hipoteczny w jednym banku. Może się zdarzyć, że korzystałeś z chwilówek i akurat złożyłeś wniosek do banku, który tego nie akceptuje. Wszystko się może zgadzać – zdolność kredytowa, wkład własny, nieruchomość, a tu zonk.
Chwilówki to śliski temat. Znam kilka przykładów, gdzie ludzie „popłynęli” z chwilówkami. Zaczynali od niewielkich kwot, przechodzili do zaciągania kolejnych kredytów na spłatę innych, a kończyli na kilkusettysięcznych przeterminowanych zobowiązaniach. Takie finansowanie nie wyklucza otrzymania kredytu hipotecznego, ale też nie ułatwia tego zadania. Jeśli planujesz kupno nieruchomości przy pomocy kredytu, unikaj finansowania pozabankowego. Absolutnie w niczym sobie nie pomożesz, a możesz tylko mnożyć przeszkody.
Jeśli masz jakieś doświadczenia z powyższym tematem, pytania lub wątpliwości, zapraszam do komentowania tematu: „Kredyt hipoteczny a chwilówki”.
Masz pytania lub uwagi?
Odpowiemy na Twoją wiadomość
Wiadomość
została
przesłana
Dziękuję!
Odpowiem tak szybko jak to możliwe.