Wycofanie zgody BIK – jak „wyczyścić” historię kredytową?!
BIK
5 min. czytania
Kiedy marzenia o własnym kącie stają się coraz bardziej namacalne, myślimy o kredycie hipotecznym. Ale czy zastanawiałeś się, jak bardzo ważna w tym procesie jest Twoja historia w Biurze Informacji Kredytowej? Witaj na moim blogu – miejscu, gdzie demistyfikuję tajniki świata finansów dla Ciebie!
Czy zastanawiałaś/zastanawiałeś się kiedyś, jak Twój BIK może oddziaływać na szanse na uzyskanie kredytu hipotecznego? Czy Twój scoring BIK jest wystarczający żeby dostać kredyt na mieszkanie? Wokół tematyki kredyt hipoteczny a BIK narosło wiele różnego rodzaju mitów. Bardzo często spotykam się z różnymi twierdzeniami, które niekoniecznie pokrywają się z rzeczywistością. Wszystko to powoduje błędne decyzje, niepotrzebne nerwy i niekoniecznie prawidłowe wnioski.
BIK, dla wielu z nas, może kojarzyć się z tajemniczym stworem, który decyduje o naszym finansowym losie. Rzeczywiście, jest to instytucja o ogromnym wpływie na nasze kredytowe możliwości. Jeśli stoisz przed wyzwaniem, jak zakup pierwszego mieszkania, budowa domu czy rozpoczęcie nowego etapu życia z rodziną, to musisz zaznajomić się i z takimi zagadnieniami. Właśnie dla Ciebie chcę wyjaśnić, jak BIK wpłynie na Twoje szanse uzyskania finansowania i co możesz zrobić, aby je zwiększyć.
Zapraszam do lektury. Pozwól, że podzielę się z Tobą moją wiedzą i doświadczeniem. Kto wie, być może to pierwszy krok do spełnienia Twojego marzenia o własnych czterech ścianach!
W dzisiejszym artykule „Kredyt hipoteczny a BIK – wszystko w jednym miejscu! dowiesz się:
BIK czyli Biuro Informacji Kredytowej to baza w której znajdują się informacje o już spłaconych i obecnie spłacanych produktach kredytowych. BIK to baza, do której ma dostęp każdy bank i inne instytucje finansowe. Bank, w którym masz jakiekolwiek zobowiązanie będzie raportował, jak sumienne je spłacasz. Bank, do którego aplikujesz o kredyt hipoteczny będzie chciał sprawdzić twoją historię kredytową.
W Biurze Informacji Kredytowej przechowywane są następujące dane:
Istnieje jeszcze kilka innych parametrów, jednak te nie są najczęściej aktualizowane przez banki.
BIK z zasady ma pomagać bankom i innym instytucjom finansowym w ustaleniu wiarygodności kredytowej wnioskodawcy. Wnioskując na przykład o kredyt hipoteczny, kredytobiorca musi zgodzić się na sprawdzenie w bazie BIK. Dzięki temu analityk w banku ma szanse sprawdzić naszą historię kredytową oraz porównać, czy zawarta we wniosku deklaracja dotycząca posiadanych bieżących zobowiązań kredytowych jest zgodna z prawdą.
W BIK teoretycznie znajduje się każdy, kto posiada produkt kredytowy (kredyt, karta kredytowa, limit odnawialny itp.). Baza BIK ma na celu zebranie informacji o prawidłowości spłaty zobowiązań Polaków, a następnie odpłatne udostępnienie ich instytucjom finansowym celem oszacowania ryzyka dla konkretnego kredytobiorcy. Samo „bycie w BIK” nie jest niczym złym. Jest to zupełnie normalne, jeśli ktoś korzysta z finansowania zewnętrznego. Jeśli Twoja historia kredytowa jest pozytywna, to „bycie w BIK” należy oceniać jak najbardziej na plus. Jeśli Twoja historia jest negatywna, to niestety może to oznaczać, iż nie dostaniesz kredytu hipotecznego.
Brak historii kredytowej nie jest na dzień dzisiejszy elementem mocno przeszkadzającym w uzyskaniu kredytu hipotecznego. Reszta banków podchodzi do tego raczej neutralnie lub uwzględnia ten parametr, oceniając scoring bankowy. Jeśli twoja zdolność kredytowa jest wystarczająca, nieruchomość będzie zaakceptowana, a nie masz historii kredytowej, to masz duże szanse na otrzymanie kredytu hipotecznego. Posiadanie pozytywnej historii kredytowej jest oczywiście plusem, choć mocno przecenianym. W niejasnych sytuacjach ten parametr może zaważyć na ocenie analityka lub punktacji scoringowej, jednak siłę jego oddziaływania nadal oceniłbym jako niską. Pomagam ludziom w organizacji kredytów hipotecznych od 2009 roku i nie spotkałem się z odmową udzielenia kredytu mieszkaniowego z tego tytułu.
Podejrzewam, że w przyszłości parametr ten może zyskać na znaczeniu w sytuacji, gdyby kredyty hipoteczne były spłacane gorzej niż obecnie. W przyszłości można spodziewać się również, iż większa część decyzji kredytowych będzie podejmowana przez system automatatycznie. Automat będzie musiał oprzeć się na danych statystycznych. Można sobie wyobrazić, iż do automatycznej pozytywnej decyzji posiadanie historii kredytowej będzie obowiązkowe. Zachęcam zatem do używania kart kredytowych czy limitów na koncie, ponieważ w ten sposób, niskim lub wręcz zerowym kosztem można uwiarygodnić swoją osobę w oczach analityka.
Historia w BIK w żaden sposób nie wpływa na zdolność kredytową. Zdolność kredytowa wynika z wysokości dochodów, wieku kredytobiorcy, wysokości oprocentowania, rodzaju oprocentowania (stałe/zmienne). Dwóch kredytobiorców mając te same powyższe parametry, ale jeden ma zerową historię, a drugi nazwijmy to bogatą, będą mieli tę samą zdolność kredytową.
O ile historia BIK była prawidłowa, to nie można jej usunąć, można ją co najwyżej przenieść do części statystycznej. Część statystyczna nie jest dostępna dla instytucji finansowych sprawdzających kredytobiorcę. Jest ona widoczna tylko w raporcie konsumenckim.
Zasady przechowywania danych w bazie BIK są określone art. 105 ust. 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe (Dz. U. Nr 140 poz.939, z późniejszymi zmianami). Zgodnie z tym BIK może przechowywać (nawet po wycofaniu zgody na przetwarzanie danych) i udostępniać informacje o kredytach, jeśli zaległości z tytułu zobowiązań są dłuższe niż 30 dni oraz gdy upłynęło więcej niż 30 dni od daty poinformowania o zamiarze przetwarzania danych bez zgody konsumenta, oraz gdy w tym czasie kredytobiorca nie wyrównał swoich zaległości.
Na rynku działają firmy specjalizujące się w pomocy w „usunięciu” historii kredytowej do części statystycznej. Często udaje im się więcej, niż wynika to z ustawy. Obecnie od czasu do czasu współpracuję z jedną z takich firm, która w razie potrzeby próbuje pomóc mojemu klientowi. Przestrzegam jednak przed firmami, które pobierają pieniądze z góry. Firma, z którą współpracuję, pobiera pieniądze tylko za wynik swojej pracy. Co wskazuje, że ma uczciwie podejście do sprawy.
Każdy kredytobiorca może pobrać raport BIK na temat swojej historii kredytowej. Zgodnie z odpowiednią ustawą, raz na pół roku można pobrać raport o swoich zobowiązaniach za darmo. Jeśli wykupisz odpowiedni dostęp na stronie BIK, to możesz pobierać takie raporty za darmo.
Więcej na temat raportu BIK napisałem w jednym z artykułów – Jak pobrać raport BIK?
Scoring BIK to punktowa ocena ryzyka kredytowego w odniesieniu do konkretnego kredytobiorcy. Nieprawdą jest przeświadczenie, iż punkty oceniają tylko naszą historię kredytową. Algorytm scoringu wykorzystuje statystykę i na jej podstawie oblicza możliwość zdarzenia negatywnego, czyli niespłacania wnioskowanego kredytu. Algorytm scoringu BIK porównuje profil kredytobiorcy z profilem kredytobiorców spłacających kredyty i na tej podstawie przyznaje punkty. Im bardziej podobny profil wnioskodawcy do grupy kredytobiorców prawidłowo spłacających kredyty, tym wyższa punktacja. Ocena punktowa BIK przyjmuje wartości od 0 do 100. Im wyższa wartość, tym statystycznie niższe ryzyko wystąpienia negatywnego zdarzenia. I odwrotnie: im niższa wartość, tym statystycznie wyższe ryzyko wystąpienia negatywnego zdarzenia.
Punktacja BIK dla kredytu hipotecznego nie ma tak wielkiego znaczenia jak w przypadku kredytów gotówkowych. Niewiele banków uzależnia swoją ofertę od punktacji BIK (robi to w pewnym sensie obecnie praktycznie tylko Alior). Dla reszty banków istotne są inne czynniki. Podstawa to brak większych, długotrwałych i cyklicznych opóźnień powyżej 30 dni w naszej historii kredytowej. Chociaż nawet w przypadku pojawienia się problemu w tej kwestii istnieją możliwości uzyskania kredytu hipotecznego. Jeśli to były pojedyncze przypadki, niewielkie kwoty zaległości lub zdarzenia miały miejsce dłużej niż 3 lata, wzrasta możliwość akceptacji. Część banków jest w stanie przychylić się do sensownych wyjaśnień niektórych opóźnień. Pomagałem w realizacji kredytów dla ludzi, którzy w przeszłości mieli spore problemy kredytowe, łącznie z przypadkami windykowanymi.
Posiadanie zobowiązań finansowych w dzisiejszych czasach nikogo nie dziwi. Co się dzieje jednak w sytuacji, gdy posiadamy kilka różnego rodzaju zobowiązań kredytowych, aż pojawi się nam pomysł kupna nieruchomości? Co banki na to powiedzą? Generalnie trudno doszukiwać się plusów takiej sytuacji (jak wcześniej pisałem sama historia kredytowa nie jest żadnym wymogiem). Z drugiej strony jeśli masz zdolność kredytową, to hulaj dusza – bierzesz kredyt hipoteczny. Rodzajów finansowania jest wiele rodzajów. Dokładnie tyle samo sposobów uwzględniania ich w zdolności kredytowej. Poniżej te najczęściej spotykane:
Bank bierze pod uwagę do zdolności ratę wykazaną w raporcie BIK.
Bank jako miesięczne obciążenie przyjmie pewien procent wartości udzielonego finansowania. Najczęściej w zakresie 2-5%. Nie ma znaczenia, że limit karty kredytowej jest nieużywany lub sama karta nie jest aktywowana.
Relatywnie rzadki przypadek. Standardowo banki do zdolności powinny przyjąć całość kredytu jako miesięczne obciążenie, co jest oczywistym absurdem. W tych kilku przypadkach, w jakich pomagałem za każdym razem, wnioskodawca przedstawiał na rachunku potwierdzenie, iż posiada pełen kapitał do spłaty oraz przedstawiał oświadczenie deklarujące terminową spłatę całego kredytu.
Nie jest pewne, że pomimo zdolności kredytowej bank udzieli finansowania. Jeśli masz dużo zobowiązań lub wysokie limity na kartach kredytowych, analityk może podjąć decyzję negatywną ze względu na tzw. skłonność do zaciągania kredytów. Bank może się bać, że w pewnym momencie przekredytujesz się i utracisz możliwość do terminowego spłacania kredytu hipotecznego. Znam przypadki, w których bank wydał decyzję negatywna właśnie z tego powodu. Jeśli planujesz zaciągnięcie kredytu hipotecznego, polecam przed złożeniem wniosku kredytowego zamknąć zobowiązania lub dokonać ich konsolidacji, a zamknięte zobowiązania przenieść do części statystycznej.
Banki mają bardzo różne podejście do decyzji kredytowych w temacie „kredyt hipoteczny a BIK”. Istnieje pewien zakres sytuacji, które dość łatwo można ocenić jako kłopotliwe pod kątem uzyskania kredytu hipotecznego, niemal w każdym banku:
Zapytanie kredytowe to przesłane zapytanie o sytuację kredytobiorcy w bazie BIK. Rozróżniamy kilka rodzajów zapytań ze względu na cel.
Związane z wnioskowaniem o konkretny produkt celem uzyskania informacji na temat historii wnioskodawcy. Zapytanie to ma wpływ na scoring BIK. Jeśli w terminie 14 dni złożysz wniosek o ten sam produkt, BIK potraktuje to jako jeden wniosek i obniży scoring jak dla jednego zapytania.
Mające na celu uzyskanie dostępu przez kredytobiorcę zamierzającego poznać swoją historię kredytową od strony BIK. Zapytanie nie ma wpływu na scoring BIK.
Związane z kontrolą kredytobiorcy i jego obecnej sytuacji kredytowej. Zapytanie nie ma wpływu na scoring BIK.
Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne, to sensownym rozwiązaniem jest jednocześnie minimalna i maksymalna liczba trzech-pięciu wniosków kredytowych. Klient jest ubezpieczony na wypadek nieotrzymania kredytu, a jednocześnie dla analityka bankowego taka liczba zapytań nie będzie problemowa. Duża liczba zapytań kredytowych może dla analityka oznaczać próbę wyłudzenia/zaciągnięcia kilku kredytów w jednym czasie lub masowe pojawienie się decyzji negatywnych w innych bankach.
Banki w trakcie analizy sprawdzają wszystkich wnioskodawców. Posiadanie złej historii przez którąś ze osób, niestety będzie skutkowało decyzją negatywną. Nie ma znaczenia, że dochody tej osoby nie są wymagane do uzyskania zdolności kredytowej. Jedynym rozwiązaniem z tej kłopotliwej sytuacji, jest ustalenie rozdzielności majątkowej u notariusza. Pamiętaj jednak, że część banków może stosować okres karencji, kiedy nie będą akceptować karencji mimo, iż prawnie działa ona już od pierwszego dnia. Problemem będzie również sytuacja, w której małżonkowie ustalą rozdzielność, ale dalej w dwójkę będą chcieli być współwłaścicielami. W takiej sytuacji BIK współmałżonko również będzie sprawdzany.
Zagadnienie to opisałem w jednym z tematów na blogu – Rozdzielność majątkowa a kredytu hipoteczny.
W większości banków panuje prosta zasada. Klient korzysta z chwilówek, klient nie otrzyma kredytu hipotecznego. Nie ma znaczenia, że były spłacane bez opóźnień. Statystyka wskazuje, że klienci korzystający z pożyczek pozabankowych zdecydowane gorzej obsługują kredyty hipoteczne. Przed staraniem się o kredyt należy „usunąć historię kredytową” na temat chwilówek.
Poręczenie kredytu jest również ewidencjonowane w BIK. Poręczenie kredytu innej osobie może być kłopotliwe. Część banków doliczy miesięczne zobowiązanie do obciążeń, mimo iż jest ono prawidłowo spłacane regularnie przez kogoś innego. Część nie uwzględni zobowiązania, jeśli historycznie spłata była regulowana terminowo.
Bankowy Rejestr to dodatkowa baza kredytowa prowadzona przez Związek Banków Polskich. W przeciwieństwie do bazy BIK nie są tam przechowywane wszystkie zobowiązania. Do Bankowego Rejestru wpisywani są nierzetelni klienci, a sama baza zyskała opinię „czarnej listy kredytobiorców”. Wpis do BR skutkuje niestety decyzją negatywną w przypadku starania się o kredyt hipoteczny. W BR możesz się znaleźć na takich samych zasadach, co w przypadku BIK, aczkolwiek banki mniej chętnie sięgają po te narzędzie. Po spłacie zobowiązania będziesz widoczny w bazie ZBP jeszcze przez 5 lat. Wykreślenie z Bankowego Rejestru jest bardziej kłopotliwe, jak usunięcie historii kredytowej z BIK. Raport z BR możesz zamówić na stronie Związku Banków Polskich.
Zobowiązania firmowe nie są ewidencjonowane w standardowym raporcie BIK. Do niedawna banki mogły ustalić zobowiązania firmowe tylko na podstawie oświadczenia kredytobiorcy, wyciągów bankowych oraz gdy wnioskodawca starał się o kredyt w banku, gdzie ma produkty kredytowe. Z punktu widzenia banków było to dość niekorzystne, gdyż dawało szanse na pomijanie istotnych zobowiązań. BIK w odpowiedzi na tą wyrwę stworzył bazę zobowiązań kredytowych dla przedsiębiorców, potocznie zwaną BIK Przedsiębiorca. W dalszym ciągu brakuje tam wielu informacji, a część banków nie aktualizuje danych precyzyjnie. Obecny stan należy uznać jednak za początkowy i można oczekiwać, że w niedługim czasie zakres informacji będzie podobny jak w przypadku bazy konsumenckiej.
Czasami zdarza się tak że w BIK nie widać spłacanego zobowiązania. Jeśli wnioskujemy o kredyt hipoteczny dobrze jest przygotować się do takiej sytuacji. Należy zgłosić się do banku celem uzyskania zaświadczenia w którym znajdą się następujące dane:
Trzeba pamiętać, iż uzyskanie takiego zaświadczenia często nie jest możliwe „od ręki”. Niektórym bankom zajmuje to nawet do kilku tygodni.
Alternatywą może być przedstawienie w banku umowy kredytowej wraz z potwierdzeniami dokonywanych spłat. Taka opcja jest do zaakceptowania pod warunkiem że z umowy będzie jasno wynikało, iż rata jest niezmienna (brak oparcia np. o stopę procentową).
Inną sytuacją jest spłacenie kredytu, które nie zostało odnotowane w BIK. Istnieją dwa rozwiązania tego problemu. Pierwsze, łatwiejsze, to uzyskanie zaświadczenia, o którym wspomniałem powyżej. Zaświadczenie takie powinno zawierać potwierdzenie zamknięcia produktu kredytowego. Drugie rozwiązanie to zgłoszenie do banku, w którym kredyt został spłacony i zażądanie zaktualizowania danych w BIK przez ten bank. Aktualizacja takich danych może jednak zająć nawet do kilku miesięcy. Biorąc pod uwagę presję czasową i konieczność uzyskania dokumentu potwierdzającego zamknięcia zobowiązania, pierwszy sposób będzie lepszy. Jest on po prostu szybszy, gdyż uzyskanie zaświadczenia będzie trwało ok. 14 dni.
Każdy z banków sprawdza wnioskodawców pod kątem historii kredytowej. Nie ma możliwości, by uzyskać kredyt hipoteczny na nieruchomość bez sprawdzania BIK.
Banki mają różne podejście do analizy kredytowej. Niemniej można przyjąć, iż każdy będzie na 100% analizował dane pochodzące z poniższych baz:
Mimo że BIK nieraz wywołuje uczucie niepokoju wśród kandydatów na kredytobiorców, nie jest potworem czekającym, by zjeść nasze marzenia o własnym domu. Tak naprawdę, jest to narzędzie, które może stać się naszym sojusznikiem, jeśli potrafimy je właściwie wykorzystać.
Podejście świadome i strategiczne do historii kredytowej to klucz. Znając swoją sytuację w BIK, możemy działać proaktywnie, naprawiając ewentualne błędy lub budując pozytywną historię. Często to nie sam wynik w BIK, ale nasze nastawienie i gotowość do działania decydują o sukcesie w uzyskaniu kredytu.
Kończąc wpis „Kredyt hipoteczny a BIK”, chciałbym podkreślić, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Na co dzień spotykam się z wieloma mitami, powielanymi przez osoby nieposiadającej potrzebnej wiedzy. Najpopularniejszy to brak historii kredytowej oznacza brak szans na kredyt hipoteczny. Kolejny to, że nie można składać kilku wniosków kredytowych. Mam nadzieję, że tym artykułem „odczarowałem” pewne kwestie związane z biurem informacji kredytowej.
Zapraszam do przeczytania wpisu Wycofanie zgody na przetwarzanie danych w BIK.
Mam nadzieję, że wszystkie lub chociaż większość wątpliwości dotyczących tematu „Kredyt hipoteczny a BIK” zostało rozwianych. Gdybyście Państwo nie znaleźli w tym wpisie informacji, jakich poszukujecie, proszę o kontakt – z pewnością postaram się pomóc.
BIK – Biuro Informacji kredytowej działa na podstawie art. 105 ust. 4 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe (Dz. U. z 2002 r. nr 72, poz.665 z późniejszymi zmianami).
Masz pytania lub uwagi?
Odpowiemy na Twoją wiadomość
Wiadomość
została
przesłana
Dziękuję!
Odpowiem tak szybko jak to możliwe.