800+ a kredyt hipoteczny – jak wpływa na Twoją zdolność kredytową?
Zdolność kredytowa
5 min. czytania
03-01-2025
4 min. czytania
Decyzja o wzięciu kredytu hipotecznego to jeden z największych finansowych kroków w życiu. Często jednak, aby zwiększyć swoje szanse na pozytywną decyzję kredytową, decydujemy się na współkredytobiorcę. To może być partner, rodzic, a czasem nawet znajomy. Brzmi dobrze, prawda? Dodatkowy dochód, większa zdolność kredytowa – wszystko wydaje się prostsze. Ale czy na pewno?
Bycie współkredytobiorcą to więcej niż przysługa. To podpisanie się pod kredytem, który w oczach banku staje się również Twoim zobowiązaniem. A to może mieć wpływ na Twoje finanse, zdolność kredytową i plany na przyszłość. Zdarza się, że osoby chcące pomóc bliskim, wpadają w finansowe tarapaty, bo nie przewidziały wszystkich konsekwencji.
W tym artykule zwrócę uwagę na wszystkie za i przeciw dla strony potrzebującej i pomagającej.
W dzisiejszym artykule „Współkredytobiorca do kredytu hipotecznego” dowiesz się:
Współkredytobiorca to osoba, która dołącza do kredytu, aby pomóc w jego uzyskaniu. Najczęściej jest to bliska osoba – partner, rodzic, rodzeństwo lub przyjaciel – która swoją zdolnością kredytową wspiera głównego wnioskodawcę. Bez niej bank mógłby nie zgodzić się na udzielenie kredytu, na przykład z powodu zbyt niskich dochodów lub dużego obciążenia finansowego.
Dla banku każdy kredytobiorca podwyższa bezpieczeństwo spłaty zobowiązania. To jednak nie tylko „formalność” – współkredytobiorca bierze na siebie pełną odpowiedzialność za spłatę zobowiązania, tak samo jak główny kredytobiorca. Dlatego decyzja o byciu współkredytobiorcą powinna być przemyślana i podjęta ze świadomością konsekwencji.
Współkredytobiorcą może zostać osoba spełniająca określone kryteria:
Współkredytobiorca może znacznie zwiększyć szanse na pozytywną decyzję kredytową. Jego dochody są uwzględniane przez bank przy obliczaniu zdolności kredytowej, co może pozwolić na uzyskanie wyższej kwoty kredytu lub w ogóle na uzyskanie kredytu w sytuacji, gdy główny wnioskodawca ma zbyt niskie dochody. Dodatkowo, jeśli współkredytobiorca posiada poprawny scoring w BIK, może to wpłynąć na ogólną ocenę wniosku przez bank. Choć scoring bankowy zależy od wewnętrznych algorytmów instytucji finansowych, dobry współkredytobiorca może poprawić postrzeganie wniosku jako mniej ryzykownego. Dzięki temu uzyskanie kredytu staje się łatwiejsze i bardziej opłacalne.
Współkredytobiorca nie musi być współwłaścicielem nieruchomości – to kwestia ustaleń między stronami. Banki również nie zawsze wymagają, aby wszyscy właściciele nieruchomości przystępowali do kredytu. Przykładem są takie banki jak ING Bank Śląski, Millennium czy PKO BP, które dopuszczają sytuację, w której właściciel nieruchomości nie jest jednocześnie kredytobiorcą. To daje większą elastyczność w ustalaniu podziału ról między współkredytobiorcami i właścicielami. Mimo to warto pamiętać, że szczegóły zależą od polityki konkretnego banku, więc przed podjęciem decyzji należy dokładnie zapoznać się z wymaganiami danej instytucji.
Załóżmy, że wraz z biegiem czasu właściciel nieruchomości poprawił swoją sytuację finansową na tyle, iż mógłby sam w 100% odpowiadać przed bankiem i przejęcie kredytu jest już możliwe. TW takiej sytuacji można przestać być współkredytobiorcą, ale jest to proces, który wymaga zgody wszystkich stron kredytu oraz banku. Kluczowym etapem jest ponowne badanie zdolności kredytowej pozostałych kredytobiorców. Bank musi upewnić się, że osoby, które zostaną z kredytem, będą w stanie samodzielnie go spłacać. Jeżeli wyniki analizy zdolności są pozytywne, zmiana wymaga podpisania aneksu do umowy kredytowej, który kosztuje zwykle 200–300 PLN. Musisz jednak wiedzieć, że taka operacja będzie wymagała dostarczenia kompletu dokumentów Być może nawet wyceny nieruchomości. Banki lubią w takich momentach zaktualizować sobie swoją bazę danych.
W praktyce zdarzają się jednak sytuacje, kiedy bank mimo zdolności kredytowej nie zgadza się na wycofanie współkredytobiorcy. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem może być refinansowanie kredytu hipotecznego w innym banku, gdzie zostanie zawarta nowa umowa już bez udziału współkredytobiorcy. Refinansowanie kredytu hipotecznego jest procesem bardziej czasochłonnym, ale w niektórych sytuacjach koniecznym. Szczególne, gdy chcemy odłączyć od kredytu a dotychczasowy bank „rzuca kłody pod nogi”.
Wspólny kredyt hipoteczny to zobowiązanie solidarne, co oznacza, że każdy kredytobiorca – w tym współkredytobiorca – odpowiada za spłatę całości kredytu. Bank ma prawo dochodzić spłaty z majątku wszystkich kredytobiorców, niezależnie od ich wewnętrznej umowy co do spłaty zobowiązania. W praktyce oznacza to, że współkredytobiorca odpowiada w 100% swoim majątkiem za wspólny kredyt mieszkaniowy, nawet jeśli sam nie korzysta z nieruchomości.
W pierwszym etapie bank będzie korzystał z windykacji. Będzie próbował ściągnąć należności z rachunków osobistych, a może nawet próbować zająć wynagrodzenie. Jeśli to nie wystarczy, zobowiązanie kredytowe nie będzie dalej spłacane, to będzie chciał oddać sprawę do windykacji z nieruchomości.
Dla banku głównym zabezpieczeniem pozostaje sprzedaż nieruchomości, na którą ustanowiona jest hipoteka. Jednak jeśli uzyskana kwota nie pokryje całego zadłużenia, bank może dochodzić reszty z majątku osobistego kredytobiorców. Dlatego tak ważne jest, aby zaciągnięcie kredytu poprzedzała dokładna analiza ryzyka i, żeby być świadomym pełnej odpowiedzialności, jaką się podejmuje.
Wiek współkredytobiorcy może być kluczowym czynnikiem, który wpłynie na decyzję o przyznaniu kredytu hipotecznego. Szczególnie istotne jest to, gdy planujemy wziąć kredyt wspólnie z rodzicami lub dziadkami, aby zwiększyć zdolność kredytową. Banki stosują ograniczenia dotyczące maksymalnego wieku kredytobiorcyw momencie spłaty ostatniej raty – zazwyczaj wynosi on od 70 do 75 lat, w zależności od instytucji finansowej.
Jeśli współkredytobiorca, np. rodzic, ma 60 lat, a kredyt ma być spłacany przez 20 lat, bank może uznać, że taki układ jest zbyt ryzykowny. W rezultacie może to uniemożliwić uzyskanie kredytu lub znacząco skrócić maksymalny okres spłaty, co podniesie wysokość miesięcznych rat. Wiek współkredytobiorcy to zatem istotny element, który warto przeanalizować, zanim zdecydujemy się na wspólne zobowiązanie.
Jeśli współkredytobiorca jest w związku małżeńskim i pozostaje we wspólnocie majątkowej, bank zazwyczaj wymaga, aby do kredytu przystąpił także małżonek. Jest to standardowe zabezpieczenie, które ma na celu minimalizację ryzyka kredytowego. Jednak istnieje sposób na obejście tego wymogu – można ustanowić rozdzielność majątkową na czas procedowania kredytu mieszkaniowego. Po podpisaniu umowy kredytowej rozdzielność majątkową można znieść, przywracając poprzedni stan prawny. Warto jednak pamiętać, że ustanowienie i zniesienie rozdzielności majątkowej wiąże się z dodatkowymi kosztami i wymaga wizyty u notariusza, dlatego decyzja o takim rozwiązaniu powinna być dobrze przemyślana.
Liczba współkredytobiorców, którzy mogą przystąpić do kredytu hipotecznego, zależy od polityki konkretnego banku. W niektórych instytucjach nie ma ścisłego limitu – decydująca jest zdolność kredytowa grupy osób składających wniosek. W innych bankach liczba kredytobiorców jest ograniczona, na przykład do czterech lub sześciu osób.
Kluczowym czynnikiem pozostaje jednak to, czy wszyscy wnioskodawcy razem spełniają wymagania banku dotyczące zdolności kredytowej i historii kredytowej. Przed podjęciem decyzji warto zapoznać się z zasadami danego banku, aby odpowiednio dopasować skład wnioskodawców do swoich potrzeb i możliwości.
Decyzja o przystąpieniu do kredytu hipotecznego jako współkredytobiorca to krok, który może pomóc w realizacji marzeń o własnym domu, ale jednocześnie wiąże się z poważnymi zobowiązaniami. Warto pamiętać, że współkredytobiorca ponosi pełną odpowiedzialność za spłatę kredytu, co może wpłynąć na jego sytuację finansową przez wiele lat. Zanim zdecydujesz się na taki krok, dokładnie przeanalizuj potencjalne korzyści i ryzyka, w tym odpowiedzialność solidarną, możliwość problemów ze spłatą czy ograniczenie zdolności kredytowej.
Kluczowe jest również zabezpieczenie interesów wszystkich stron – np. poprzez podpisanie umowy notarialnej regulującej zasady współpracy. Świadome podejście do roli współkredytobiorcy pozwoli uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i zapewnić spokój zarówno Tobie, jak i pozostałym kredytobiorcom. Pamiętaj, że pomoc bliskiej osobie jest ważna, ale jeszcze ważniejsze jest zadbanie o swoje bezpieczeństwo finansowe.
Masz pytania lub uwagi?
Odpowiemy na Twoją wiadomość
Wiadomość
została
przesłana
Dziękuję!
Odpowiem tak szybko jak to możliwe.